Dziady to obrzęd ludowy wywodzący się od Słowian i Bałtów. Podczas tego święta celem było nawiązanie kontaktu z duszami zmarłych aby uzyskać ich przychylność. Pierwotnie dziady obchodzono dwa razy do roku: wiosną (było to święto ruchome odbywające się na początku kwietnia zależnie od faz księżyca) oraz jesienią (zawsze w wigilię Święta Zmarłych stąd Dziady nazywano również Nocą Zaduszkową). Podczas obrzędów tej nocy na rozstajach dróg rozpalano ogniska, które miały oświetlić wędrującym duszom drogę do domu i pozwolić im spędzić tą noc razem z bliskimi. Pokłosiem tej sytuacji są współczesne znicze, które stawiamy na grobach bliskich. Rozniecany ogień miał również uniemożliwić wyjście na świat upiorów, czyli dusz ludzi, którzy zmarli nagłą śmiercią, samobójców, itp. Gdy dusza przybyła do domu należało ją ugościć (np. miodem, kaszą czy jajkami) po to aby zapewnić sobie przychylność, czy pomóc osiągnąć spokój w zaświatach. W tym dniu pomagano również żebrakom dając im strawę, w późniejszych czasach również jałmużnę. Wiele czynności w dniu Dziadów nie wykonywano, były zakazane, np. wylewanie wody po zmywaniu naczyń za okno, ta czynność mogła spowodować oblanie wodą duszy, która zbłąkana chodziła po świecie. Dalej zakazywano palenia w piecu, ponieważ uważano, że dusze mogą wejść do domu również przez przewód kominowy.
Dziady to święto, które było inspiracją dla wielu pisarzy. Adam Mickiewicz w swoim słynnym dziele pod tymże tytułem dokładnie opisał wzywanie dusz podczas tego święta w kościele, kaplicy lub na cmentarzu. W opisie ceremonii przewodniczył Guślarz, którego zadaniem było wezwanie dusz przebywających w czyśćcu. Wraz z dominacją chrześcijaństwa pogańskiego w Europie, podobne, jak dziady zwyczaje zostawały sukcesywnie zakazywane. Współcześnie to właśnie Zaduszki są dzisiejszym odpowiednikiem dawniejszego święta dziadów.